Karczmarz

Drogie Panie i szanowni Panowie! Składam ku Waszym łaskawym oczom moją skromną kandydaturę na stanowisko karczmarza. Wszystkie informacje na temat mojej postaci można znaleźć pod ID 366 - pozwolę sobie je tutaj ominąć i tym samym zachęcić do przejrzenia mojego profilu. Świat Tolkiena znam dosyć pobieżnie (z ręką na sercu wyznaję, że Władcę Pierścieni przeczytałem) i nie uważam, żeby wiedza ta była konieczna do pełnienia funkcji, której głównym zadaniem jest sprzątanie, plotkowanie oraz roznoszenie rozmaitych trunków. Doświadczenie w grach typu Vallheru mam dosyć duże (ponad 5 lat) - zawsze grałem zarówno klimatycznie, jak i mechanicznie, a były to gry, np. Mystical Warrior, Orodlin, Bruinena, Demoris, Amorion, Redoran i wiele, wiele innych już nieistniejących, albo zaniedbanych. Pełniłem tam różne funkcje, od Strażnika po Mistrza Gry, prowadziłem również rody oraz klany. Moja dostępność czasowa jest całkiem duża, więc przynajmniej w okresie wakacji będę mógł zajmować się karczmą w sposób aktywny. Na dodatek zapoznałem się już z nowym kodeksem krainy i jestem mężczyzną, co wśród karczmarzy zdarza się dosyć rzadko, więc będzie to zapewne dla wielu zjawisko egzotyczne. Finalnie, jako swój przyszły cel pragnę obrać zdobycie jak największego zadowolenia pośród graczy.

Poniżej odpowiem na wszystkie pytania! Czekam z niecierpliwością na Wasze opinie oraz propozycje.

Wymieniłeś wiele gier w które grałeś, a czy jest na tej liście Kaara?

Tak, jest i Kaara!

W takim razie jestem za.

No to ja dorzucę swoje pięć groszy żeby nie było, że chłopak napracował się na darmo, bo nikt nic nie komentuje. Chociaż Fogellowi i tak będzie trzeba podrzucić link albo napisać osobne podanie na pocztę, ale to nic. Otóż uważam, że dobry karczmarz (o ile rzeczywiście będzie aktywny) jest skarbem każdej gry, a im takich więcej, tym lepiej. Nasze obecne karczmarki mocno przysypiają ostatnimi czasy, więc czemu by nie spróbować przyjąć kogoś nowego? Zwłaszcza, że ma takie szczytne cele. Zagłosowałam na tak.

Trzy razy tak, przechodzi dalej.

A ja nim się zgłoszę do Fogella o nadanie rangi, chciałabym zobaczyć jakiś opis eventu, jaki zaplanowałby szanowny pan w karczmie.
To, że masz doświadczenie to raz- ja chcę zobaczyć Twoje umiejętności. Jest to ranga fabularna, a ponieważ będziesz podlegać pode mnie (Feana też) w fabule, musimy widzieć jak piszesz.

Do tego, co byś chciał zmienić w grze? Jeśli jest coś takiego, napisz dlaczego.
Czy będziesz się udzielać aktywnie w procesie tworzenia gry? Jak na razie, są osoby, mające rangi, a nie robią absolutnie NIC.

Może to co powiem, będzie wstrętne i aż do przesady bezpośrednie, ale jeśli chcesz mieć rangę tylko dla znaczka, byle ją mieć, bo tyle i tyle masz doświadczenia to nie ten adres. Tak, wiem jestem wredna baba, ale przez wzgląd na to, że niektórzy rangowi olewają starania, jakie nasza, na razie nieliczna grupa, wkłada w rozwój gry, musimy dokładniej dobierać rangowych.

Wątpię, by Fogell tutaj zajrzał- on się zarzekał, że NIGDY tu nie zajrzy, dlatego mówiłam coś na ten temat- na temat tego, by on nadawał rangi, skoro się nawet nie raczy wypowiadać


ps. Orodlin? Która era? Też tam grałam

Przepraszam za późną odpowiedź, ale dopiero na pocztę mi przyszły info, że coś było pisane na forum.

Proponuje, gdy gra znowu zacznie działać, o nadanie mi rangi na okres próbny (na przykład na tydzień) i przydzielenie kogoś, kto będzie obserwował i oceniał moją pracę w karczmie. Natomiast pisanie na sucho jakiegokolwiek wydarzenia uważam za nonsens, ponieważ i tak muszę sprawdzić się w żywym ogniu, a dwa, jeśli zaplanuje jakieś wydarzenie, to na pewno poinformuje o tym życzliwych MG (nie wyobrażam sobie, żeby karczmę atakował jakiś człowiek, którego byt zupełnie nie ma odniesienia w kontekście całej fabuły krainy).
Nie chcę zmieniać gry z "zewnątrz", ale od "wewnątrz" - moim celem, podobnie jak przeróżnych osób pracujących ze społeczeństwem, jest wpływanie i zmienianie (głównie uaktywnienie oraz zachęcanie) uczestników gry, będzie to działanie jak najbardziej psychologiczno-socjologiczne.
Czy pragnę coś zmienić w Shire? Jak na razie gram dopiero 2 dzień i nie zapoznałem się z nią (czyli grą) na tyle dobrze, żeby od razu wyciągać jakieś wioski, a wiadomo, że do wniosków potrzeba czasu i nie mogą być one stawiane pochopnie. To, czy będę udzielał się aktywnie we współtworzeniu gry, wyjdzie dopiero w praniu. Jednak zaznaczę, że sama inicjatywa umieszczenia mojego podania na FZ (innych tutaj nie widziałem), jest dosyć dużym dowodem na moją otwartość i chęć współpracy.
Natomiast pomysł na otrzymanie rangi nie zrodził się z pragnienia posiadania "znaczka" (wybacz, ale nie jestem aż taki próżny i przykra jest dla mnie owa surowa pół-ocena, a przecież dojrzeć zdążyłem już takich, którzy skarżą się również na Was, czyli rangowych).
Jeśli gra zadziała, zaproponuje Fogellowi wejście na forum, ufam, że wysłucha.

P.S. Nie pamiętam, która to była Era, ale był to czas przed tym jak Ellehis... (klan Pescyna?), nie pamiętam nazwy, zbudował machinę astralną.

Miły Pan napisał:

(...) i przydzielenie kogoś, kto będzie obserwował i oceniał moją pracę w karczmie.

W sumie to mogę być ja.

Jako karczmarka, również chciałabym wiedzieć jak piszesz. Jak już gra zadziała... Ale z tego co widzę , doświadczenie masz xD Już nie ględzę i jak najbardziej zachęcam do najciekawszej fuchy na Shire xD

Ja jestem za nadaniem rangi na okres próbny. Tu raczej powinno chodzić o to, czy ktoś w praktyce się spełnia. Jeżeli wyprodukuje jakiś elaborat na nie wiadomo ile stron, może to wszystko tak wyssać z niego energie, że będzie potrzebować dużo czasu na odpoczynek, jak ta nowa karczmarka. Zaraz, a ta nowa jakoś nie popisywała się swoimi umiejętnościami fabularnymi?

Radziłabym dodanie do prawa punkt :

"W razie nieusprawiedliwionej, ponad dwutygodniowej absencji, dana osoba traci stanowisko, zachowawszy możliwość ponownego starania się o stołek".

Jaka nowa karczmarka? o.O

Zaraz, zaraz. Jak to jest, że jedni muszą pisać podania inni nie?

Poruszaliśmy owy temat na chacie na forum wczoraj- nie może tak być, że bez podania ktoś dostanie rangę. (na każdej grze jest obowiązek pisania podań na rangi, klany profesje itd.) Nie mam nic do Ciebie, ale ja musiałam się sporo namęczyć, bo Fean nieźle mi dał popalić, żeby dostać rangę, a zaś inna osoba, bo kiedyś tutaj grała i ma doświadczenie dostała rangę od tak.

Podanie ma być po to, żeby sprawdzić jak gracz się sprawuje, nie tylko w prowadzeniu, ale i w planowaniu- powtarzam, to ranga fabularna jest i ma więcej wymogów niż ranga np. Strażnika.

Napisałam po prostu z góry, źle zrobiłam, ale kwestia taka, że rozpisałeś się nieziemsko o doświadczeniu, a nic nie opisałeś o karczmie. Jestem wymagającym MG, kwestia tego, że tak mnie nauczył mój mentor. I nie jest to złośliwość czy coś. Poza tym, była też dyskusja na temat, ile gracz musi spędzić w krainie, aby dostać rangę- piszesz, że jesteś tylko dwa dni-czyli tak naprawdę nie wiesz nic o Shire- ja też dostałam szybko rangę i na początku miałam duże trudności, bo nie wiedziałam na czym stoję, a potem robiłam rażące błędy, do tego na miesiąc zostałam sama ;P

Poza tym, nim się zapisałeś, była wysłana masówka, ode mnie i Feana, że wstrzymujemy akceptację podań na rangi, organizacja dużych sesji itd. Ponieważ nie ma wzoru podań, które z Feanem zmieniamy. Może i mi się dostanie po łbie, za to co powiem, ale gdyby Fean był bardziej zaangażowany, to to wszystko był oby gotowe, bo wzory leżą na forum MG i kwiczą...a ja mam naprawdę wielkie chęci, by coś porobić, ale nie wiem, jak wiele rzeczy poprawić, nie siedzę Feanowi w głowie.

Poza tym, jak teraz tak myślę, to planuję poprosić Feana o jeszcze jednego MG i ja, z Twoim doświadczeniem, widziałabym Cię na stanowisko MG. Zmarnowałbyś się na karczmie(bez urazy dla karczmarzy) bo masz naprawdę spore odświadczenie, tym bardziej, że na NE planujemy z Feanem długofabularną sesję.


Klan Pescyna! Grałam w ten czas ^ ^ Hehehe. Nawet zlot mieliśmy w Łodzi w motelu xD
Co myslicie, ludzie, by zamiast dawać mu karczmarza dać go na MG, na próbny?

A i tak jestem zdania,że Shire potrzebuje drugiego karczmarza... Maravandes się nadaje!

Przepraszam Tarino, ale Twoja wiadomość jest chaotyczna i przez to w zrozumieniu trudna, a nawet logicznie paradoksalna. Najpierw zarzucasz mi, że gram dopiero 2 dni w Shire, że nie rozpisałem moich celów odnośnie karczmy, a także nie dałem dostatecznych dowodów moich umiejętności, cyt.

Cytat :

rozpisałeś się nieziemsko o doświadczeniu, a nic nie opisałeś o karczmie

a później dodajesz:

Cytat :

Poza tym, była też dyskusja na temat, ile gracz musi spędzić w krainie, aby dostać rangę- piszesz, że jesteś tylko dwa dni-czyli tak naprawdę nie wiesz nic o Shire- ja też dostałam szybko rangę i na początku miałam duże trudności, bo nie wiedziałam na czym stoję, a potem robiłam rażące błędy, do tego na miesiąc zostałam sama ;P

Co rozumiem jako próba dążenia do nieosiągalnego idealizmu. Sama przyznajesz się do błędów, pomimo to nadal posiadasz rangę (Twój Mentor musiał być wyrozumiały), a mi odmawiasz rangi przypuszczając pomyłki jakie mogę popełnić. Później krytykujesz Feana, by sama potwierdzić swój brak zdecydowania, którego prawdopodobnie jemu nie brakuje. Ostatecznie znów wracasz do mojego doświadczenia (wcześniej skrytykowanego), żeby zaproponować mi rangę Mistrza Gry, której po prostu nie chcę. Wyraźnie nastawiłem się na profesje Karczmarza, choćbym miał się tam zmarnować. W dodatku uważam, że karczma jest miejscem, które ma kluczowy wpływ na fabułę krainy (równie duży co główna sesja fabularna, gdzie bierze udział ograniczona liczba graczy - do karczmy może wejść każdy).

Bo mimo robienia błędów, coś jednak robię. Człowiek nie jest idealny i jak nie popełnia błędów to znaczy, że nic nie robi.


Nie krytykuję go i nie wmawiaj sobie czegoś czego nie robię, stwierdziłam fakt, że jego ostatnio nie było i musiałam o wielu rzeczach sama decydować, ale przez kulturę i fakt, że jestem pod nim, wolałam poczekać na niego-to jest oczywiste i logiczne, że nie chce nadużywać jego grzeczności z dania mi zgody na akceptowanie tego, co uważam za słuszne.

Mój mentor nigdy, aż do ubiegłego roku, nie grał w gry vallheru.

Po prostu wiem, jak to jest, dostać wcześnie rangę- nie mówię tutaj o fabule, bo jej i tak nie ma, tylko o tym, co aktualnie dzieje się z pracami na grze- słucham, nad czym teraz pracujemy?

Poza tym, prędzej chciałabym by otrzymał rangę ktoś, kto mimo bycia ledwo dwa dni na grze, zarzucił kilka pomysłów, ponieważ tutaj starają się pracować wszyscy, włącznie z rangowymi, kto nie pracuje po prostu leci z rangi, bo to, że rangowy pełni funkcję i się z niej wywiązuje nie oznacza, że jak się nie udziela na forum jako rangowy, to go usprawiedliwia- rangowi są od tego, by pewne kwestie dyskutować, poza dostępem dla graczy.

Poza tym, skoro z Feanem ustaliliśmy, że nie akceptujemy żadnych podań, czemu wszyscy robią na przekór?
Mogłeś nie wiedzieć o takim postanowieniu, bo Ciebie wtedy nie było, ale Ci co byli i o ile wiadomość przeczytali, powinni Ci grzecznie napisać- wstrzymaj się do NE, ponieważ MG pracują nad wzorem podań.

Może i wyszła chaotycznie, bo każdy miewa złe dni.

Poza tym, skoro jak twierdzisz -

Cytat :

W dodatku uważam, że karczma jest miejscem, które ma kluczowy wpływ na fabułę krainy (równie duży co główna sesja fabularna, gdzie bierze udział ograniczona liczba graczy - do karczmy może wejść każdy).

To sam przyznajesz, że trzeba pokazać co się umie. Karczmarz to taki drugi MG, ale z mniejszymi kompetencjami, bo tez musi umieć zaplanować sesję, tudzież zrobić jakąś na spontan.

A rany...a podobno to ja jestem tutaj tym złym, jak widać można wymienić zdania w dość niesubtelny sposób bez mojego udziału. Koniec egoizmu pora do konkretów. Tu obie strony: Enars I Tarina proszę o dostosowanie się do moich następnych słów bo nie chciałbym korzystać z magicznego komunikatora.

Pierwsza rzecz do koniec analizy waszych słów i wypisywanie ich tu, to nic nie pomoże, a pogorszyć sprawę może. A Żeby było śmiesznej to do każdego z was napiszę parę słów i nie radze by się spierać. Tak dla dobra nas wszystkich

Enars to do ciebie skieruje pierwsze słowa. Karczmarz powinien mieć minimalna wiedzę na temat tego świata(To nie Bruinena, gdzie tam ludzie mieli fioła na punkcie Tolkiena), acz ta minimalna aż taka mała nie jest. Tutaj jest bardzo mało osób które znają ten świat i błędy to normalna rzecz. Każdy błąd można jakoś naprawić.
Kolejna sprawą jest, że nie ma być nowych osób na stanowiskach, bo mają być przeprowadzone reformy w celu eliminowania złych kandydatów jak i inne reformy. I tu pojawia się ale czy jednak był to dobry pomysł. Oczywiście o tym nie wiedziałeś co spowodowało powyższa rozmowę. Karczmarz jak Tarina wspomniała do dość odpowiedzialne stanowisko, bo owy karczmarz musiałby dość nieźle zabawiać ludzi na czas lekkiej przerwy fabularnej. Pisze byś był świadomy na czym stoisz.
No to koniec tekstu do ciebie.
Ps. Narzekasz na chaos wypowiedzi Tariny, często ja pisze bardziej chaotycznie. To kwestia wielu czynników więc nie jest to rzecz jaką trzeba wypisywać

Tarino teraz piszę do ciebie. Jak pisałem masz dość sztywne podejście przez co rodzi to kolejne dyskusje, często niepotrzebne. Chcąc utrzymać swoje stanowisko nie widzisz innych stron medalu i nie możesz ocenić zalet i wad. Ja sam nie miałem więcej niż tydzień w grze, a miałem range na przekór waszej decyzji. Jakoś teraz mówisz, że dobrze się stało. Sama mi obiecałaś, że rozwalimy tą karczmę jak wrócisz z zajęć. Li raczej nie zorganizuje mini sesji w karczmie, a potrzebujemy kogoś kto obudzi karczmę. Myślałeś w ten sposób? Skoro ma chęci szanse można mu dać, a nóż będzie perełka z niego jak ze mnie? Jak się nie sprawdzi można go wywalić.

Ok koniec słów do was, a teraz kompromis.

Enars zostaje karczmarzem na okres dwóch tygodni. Tym kto będzie go nadzorował będziesz ty Tarina. Powinno być to rozwiązanie zadowalające obie strony. Enars będzie miał możliwość wykazania się, a ty sprawdzisz czy robi to dla znaczka, czy po to by być karczmarzem. A karczmarza z wizja i pomysłem na mini sesje nam potrzeba skoro jest wielka przerwa w fabule ogólnej.

ps. Jak jeszcze raz będę miał robić za dyplomatę to tym osobą co nie potrafią dojść do kompromisu skręcę kark

Czy pod moją nieobecność Khamus został thanem?

Coś ty,nie chciałbym takiej odpowiedzialności

Cytat :

Poza tym, prędzej chciałabym by otrzymał rangę ktoś, kto mimo bycia ledwo dwa dni na grze, zarzucił kilka pomysłów, ponieważ tutaj starają się pracować wszyscy, włącznie z rangowymi, kto nie pracuje po prostu leci z rangi, bo to, że rangowy pełni funkcję i się z niej wywiązuje nie oznacza, że jak się nie udziela na forum jako rangowy, to go usprawiedliwia- rangowi są od tego, by pewne kwestie dyskutować, poza dostępem dla graczy.

Zgodzę się tylko częściowo. Rangowy powinien zaglądać na forum i powinien się na nim wypowiadać. Ale nie znaczy to, że wszyscy mamy nagle zasypywać forum górą pomysłów, bo nie każdy jest kreatywny w tę stronę. I nie stawiałabym tej sytuacji w sposób "nie udzielasz się na forum - wylatujesz ze stanowiska". Chyba nikt nie lubi działać pod presją, a takie nastawienie z pewnością presję wywoła.

A nawiązując ściśle do tematu, ranga na okres próbny jest moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem. Wyczytałam po drodze, że nie ma sensu pisanie opowiadań, które i tak do niczego się nie przydadzą - mniej więcej to samo wywnioskowałam jakiś czas temu na chatboxie. Jeśli zaś chodzi o kwestię zamkniętych naborów, do końca ery pozostało jeszcze przecież trochę czasu. A skoro czas jest, to i trzeba go odpowiednio zagospodarować. Czemu karczma miałaby pozostać bez gospodarza (Li nie może siedzieć całymi dniami i nocami), kiedy może ją prowadzić jeszcze jedna osoba? Poza tym, to akurat mógłby być świetny okres sprawdzający, jeśli na nową erę chcecie zrobić czystki. Rozumiem, Tarino, że chcesz dobrze dobrać ekipę i doceniam to, jednak czasem na pewne sprawy trzeba popatrzeć z różnych perspektyw. Zostanie stworzony ostateczny wzór podań, wtedy zaczniemy się do niego stosować, bez żadnych ustępstw. Teraz takiego wzoru nie ma, są za to gracze, którzy chcieliby pomóc nam odbić się od dna. Zatrzaśnięcie drzwi przed nosem takich osób byłoby niemądrym posunięciem.

Dobra, niech dostanie rangę na dwa tygodnie na próbę.

Poza tym, pomyślałam sobie, że spośród karczmarz po tych dwóch tygodniach(albo i dłużej) wybiorę Szefa Karczmy. Napiszę do Lenwego, chyba, że Mardro to będzie mógł zrobić, o zrobienie takowej rangi, jeśli jej nie ma. Będzie on odpowiedzialny za karczmarzy, karczmę oraz organizowanie większych eventów wraz z decydującym głosem kogo przyjąć na rangę lub kogo wywalić.

Dobra. Robimy tak.

Podanie chociaż dla formalności powinno się pojawić, ALE powinien powstać dział specjalnie pod podania i tam poddziały na rangi (strażnik, mg, karczmarz i cholera wie co). Tam powinny lądować WSZYSTKIE podania i nie powinno być wyjątku dla nikogo, choćby nie wiem jak ładnie prosił.
Inna sprawa, że karczmarkę mamy chyba tylko jedną, a jeśli się mylę, to i tak mamy tylko jedną, bo drugiej(/drugiego) nie widziałem nigdy. W związku z tym zgadzam się na to, że powinien dostać rangę tymczasową (i nawet specjalnie taką dodam do panelu, żeby miał zaznaczone, że jest kandydatem), a po dwóch tygodniach sprawdzimy co wprowadził do gry.

Znajomość realiów Tolkiena byłaby tutaj dla mnie kluczowym punktem oceny jego umiejętności i nie widzę pola do dyskusji, bo gra jest na tych realiach oparta.

Ranga głównego karczmarza też jest dobrym pomysłem i się do tego przychylam.

Jak są jakieś niejasności to proszę o pytania, byle logiczne i na temat.

Tym razem postaram się wszystko ująć w punktach:
a) Zauważ Tarino, że wiele spraw stoi w miejscu, a Nowa Era nigdy nie dojdzie do sfinalizowania, jeśli wszystko będzie w takim nieładzie, w jakim jest obecnie. I nie jest to skutek małej ilości osób, które angażują się w życie krainy (co przez cały czas starasz się nam udowodnić), ale złego sposobu pracy. Obecnie każdy wrzuca swój pomysł, który przechodzi przez falę dyskutantów, następnie sprawa dochodzi do punktu, w którym nikt już nie ma nic do powiedzenia i wszystko ustaje. Dlatego zarzuciłem Tobie brak zdecydowania, ponieważ Przewodniczący Mistrz Gry, co wynika z jego opisu w profilu, nadał Tobie prawomocność do podejmowania decyzji i przejęcia jego obowiązków. (Wyobrażasz sobie, gdyby nie było go przez miesiąc? Co działoby się wówczas z grą, której jedyny aktywny MG nieustannie czekałby na osąd tego, kto jest nad nim? To śmieszne.) Problemem jest prawie całkowity brak projektów oraz chętnych, którzy mogliby je tworzyć (administratorzy pracujący nad mechaniką gry robią za dużo, by zastanawiać się w całości nad ujęciem i zrealizowaniem danego pomysłu). Sumując, pracę dającą jakieś owoce wyobrażam sobie w następujący sposób:
1) Gracz lub grupa graczy oddaje na FZ pełny projekt, który podlega dyskusji, a następnie wprowadzeniu do gry.
2) Gracz daje na FZ pomysł, którył podlega dyskusji, po czym pomysłodawca zaznacza swoją gotowość na stworzenie projektu, albo zebrana jest specjalna grupa chętnych do jego stworzenia. Dalej dzieje się to, co w punkcie 1), tylko bez dyskusji.
Myślę, że taki program jest do zrealizowania, ponieważ obliczyłem, że mamy ponad 10 zaangażowanych osób na FZ i jak sądzę, byłby one skłonne do pisania takich projektów.
b) Gracze nie mają obowiązku do ciągłego przypominania nowym uczestnikom gry o postanowieniach, które zostały zatwierdzone jakiś czas temu. Należy takie informacje umieszczać w widocznych miejscach, np. na Forum lub w Shire. W dodatku ilość pomyłek, czyli graczy, którzy bez przerwy robili Wam na przekór, świadczy o potrzebie takich osób na wybrane stanowiska. Poza tym, najpierw zlikwidujcie to:



i tamto...



c) Zgadzam się w pełni z poniższymi słowami:

Cytat :

Zgodzę się tylko częściowo. Rangowy powinien zaglądać na forum i powinien się na nim wypowiadać. Ale nie znaczy to, że wszyscy mamy nagle zasypywać forum górą pomysłów, bo nie każdy jest kreatywny w tę stronę. I nie stawiałabym tej sytuacji w sposób "nie udzielasz się na forum - wylatujesz ze stanowiska". Chyba nikt nie lubi działać pod presją, a takie nastawienie z pewnością presję wywoła.

d) Nie napisałem, że nie mam w zupełności wiedzy na temat świata Tolkiena, ale również nie mogę podpisać się pod słowami, że jestem jego znawcą. Jeżeli cokolwiek sprawi mi problem, to mam ku rozwiązaniu takiej kwestii odpowiednią literaturę oraz Internet. Żywię również nadzieję, że dzięki Shire nauczę się jak najwięcej o Śródziemiu i jego historii.

Czy słowa skręcenie karku nie podziałały na wyobraźnie? To co ma podziałać? Lufa Artylerii dalekosiężnej? Skoro post dyplomatyczny nie pomógł pora zrobić to tak jak powinienem.

Na wszelakie choroby tego świata Enars nim coś napiszesz sprawdź informacje, a nie pisz to co widać na pierwszy rzut oka. Sam na pierwszy rzut oka mogę być prima baleriną a w tym tyle prawdy że hoho. Twoje "oskarżenia" pomijają prawdę i fakty, których oczywiście nie wiesz.

Pisałeś duże doświadczenie w wielu grach, szkoda,że brakuje wzmianki o rzetelności wypowiedzi na forum. I jeśli jeszcze raz napiszesz taki post jak ten to nawet nie licz na posłuch w innych tematach. Jeśli to nie jest jasne napisze dosadniej. Twój post to 3/4 wielki stek niewiedzy.

btw coś mnie powstrzymuje przez porównaniem twego posta do góry gnoju

Dziękuje i nie żegnam

Aż tak Ci przeszkadzają te ogłoszenia? Straszne... Włożył je Lenwe i dopóki on tego nie usunie, ja tego nie ruszam. Już tym bardziej nie z JEGO miasta (dobra... Fogell też może mi powiedzieć, że mam to usunąć, ale nikt inny) i nie z informacji o graczach rangowych.

Jak nakłonisz 90% graczy do wejścia na forum, to wstawianie tu jakichś ważnych informacji będzie miało sens.

Są też sprawy kiedy lepiej zaczekać na przełożonego i jako osoba, która stara się o odpowiedzialne stanowisko powinieneś o tym wiedzieć. Inna sprawa, że projektów jest tylko trochę więcej niż przed nieobecnością Feana. Już nie wspomnę o tym, że mamy mało ludzi od PHP, dużo błędów, które trzeba poprawić i gdzieś w tym wszystkim nowe pomysły. Myślisz, że nie wprowadziłem ich z lenistwa? Przedzieranie się przez pliki, skakanie po mapie, sprawdzanie dwieście razy, czy na pewno działa. To nie jest zabawa. Normalnie można za to brać kasę, ale tu nie ma nawet skąd jej brać, więc pomińmy ten temat.
Za projektowanie czegoś nowego może wezmę się we Wrześniu, jak zdążę, pomijając wprowadzanie nowej lokacji, która będzie pod moją opieką...