Luźne pogawędki pod okiem Fogella

Tu można spamować na każdy temat.

no to pospamowaliście;) odzew ludności wielki

Nie wiedzą co dobre, wolą w X czy Y grać. Pozabierać im rangi i się skończy

X czy Y rządzi Szagarku, Twój spam się przy tej grze chowa ;3

Przynajmniej mój spam nie jest tak ograniczony jak ta Wasza gra.

Przynajmniej nasza gra nie jest tak nieatrakcyjna jak Twój czat.

Jaki mój czat?

:_)

Oj cichaj, Twój spam miało być xD Jakaś nieprzytomna dzisiaj jestem.

Korzystając z okazji, lochy coś mi się zbugowały. Dzisiaj powinienem wyjść na wolność, a tu nic!

Data wtrącenia do lochu:
Dni pozostałych do odsiadki: ( godzin)
Przyczyna skazania:

Czyżbym dożywocie za nic dostał?

Z tymi lochami tak już jest, ja nawet nie widzę, że w nich siedzisz.

napisz do jakiegos straznika władcy by cie wypuscicł bo bład jest i zgłos bład przez opcje zgłos bład i jak wroce z pracy to poprawie lochy

Lenwe, strażnik właśnie nie może. W panelu go nie widzę w tych lochach ;p

Edycja:
Ok, zwracam honor, chyba jednak się da. Nie sprawdzałam, ale opcja niby jest.

Już chyba ponad tydzień siedzę w tym lochu. Straciłem przez to mnóstwo energii, wszystko poszło w plecy. Dziadostwo.

Szagar, przecież Cię uwalniałem. Spróbuję jeszcze raz.

EDIT: Niestety mam błąd... "NO_PLAYER2 (wróć) ". Kiedy chcę Cię uwolnić.

Chyba z lekka serwer padł.

Z lekka? Wyłożył się, jak długi Co teraz? W sumie sesji na forum to nie zagroziło

Chyba Lenwe serwa nie opłacił więc wyłączyli.

Dlatego sesję robiłem na forum, bezpieczniej. Dobrze, że profil postaci mam w całości zapisany w wordzie.

Też mam zapisany. Na pulpicie laptopa, który mi padł. Ale nic się nie bójcie, gra wróci, a co do serwera na którym założone jest forum, nie zdarzyło się chyba, by miał awarię ;d.

A ja...nie mam, zdążyłam ledwie parę zdań sensownie sklecić, gorzej z kartą postaci, którą wysłałam Mistrzowi. On zapewne nie zdążył zapisać ^^

Gra już działa, naprawiłem.

No wkońcu

O! I nawet wszystkie dane są z poczty, profil ^^

Fean, mówisz o sesji forumowej. Mi zaczyna się powoli zdawać, że ta sesja zdechła i zaczyna śmierdzieć, gdyż tak dawno nikt jej nie ruszał.